sobota, 20 lutego 2016

Ja-próżnia

Mnie nie ma. Ja się tylko wydaję być. A tak naprawdę nie ma nic. Pusta przestrzeń.
Ludzie-nieludzie przechodzą przeze mnie. I ja to czuję. Staram się być.
Chcę, tak bardzo chcę przybrać jakiś kształt ludzki.
Nie wiem jak człowiek wygląda, chociaż ciągle obserwuję moim brakiem zmysłów.
Czy to ludzie, czy cienie, jak ja?

Mam tylko nadzieję.
Z brudnej, czarnej ziemi, z twardej skały uczyniłeś cudne kwiaty.
Stwórz i mnie z chaosu, proszę.


"Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą."
Mt 7,8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz